W ramach eksperymentu poproszono jedną kobietę i jednego mężczyznę o niestosowanie przez trzy dni żadnego preparatu do mycia ciała lub twarzy ani innych kosmetyków. W trakcie badania naukowcy pobrali za pomocą tamponów z waty próbki z 400 punktów ciała obydwu testowanych osób i w ten sposób stworzyli trójwymiarową mapę powierzchni ludzkiego ciała.
Wynik zaskoczył nawet naukowców z Kalifornii. Już od dawna było wiadomo, że na powierzchni skóry żyją różne drobnoustroje (bakterie i grzyby) oraz że można na niej zaobserwować zarówno martwe komórki skóry, jak też drobne cząsteczki pochodzące z najbliższego otoczenia.
Jednak nie tylko to.
Swój ślad na skórze pozostawiają chemikalia przemysłowe.
Według wyników badań pozostałości chemikaliów znajdują się na 8 % powierzchni skóry człowieka. I to w przypadku, gdy osoby testowane przez 3 dni nie używały żelu pod prysznic ani dezodorantu i myły się tylko czystą wodą. Mimo to na ich skórze były nadal wykrywalne ślady chemikaliów stosowanych w szamponach i kremach do opalania.
Oczywiście nasuwa się pytanie, jak i w jakim stopniu te szkodliwe pozostałości oddziałują na organizm człowieka. Mając jednak na uwadze, że badania te nie miały na celu znalezienie odpowiedzi na to pytanie, lekarze biorący w nim udział mogli z pewnością stwierdzić tylko to, że stała obecność niezmywalnych chemikaliów do pewnego stopnia odzwierciedli się w naturalnym ekosystemie mikroflory skóry.
Źródło:
http://goo.gl/uoe8ce , http://goo.gl/SQzRd7
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!