„Bądź oryginalny”, „Jesteś tak wyjątkowa, jak Twój zapach” – takimi i podobnymi hasłami zalewa nas przemysł kosmetyczny.
To nie Twoja wina, jeżeli dałaś się wciągnąć w zasadzkę i zostałaś przekonana, że dobrze wyjdziesz na tym, jeżeli kupisz aktualne, najdroższe perfumy.
Albo zaczniesz je kolekcjonować, żeby na półce w Twojej łazience miała perfumy odpowiednie do każdego nastroju.
„Kwieciste”, „zapach tropiku” – brzmią hasła w reklamach, ale tego już zapominają dodać, że dany płyn w dużej części jest syntetyczną i szkodliwą substancją, która swój upajający i długotrwały zapach zawdzięcza toksycznym substancjom.
Wcześniej w serii artykułów pt. „O czym przemysł kosmetyczny głęboko milczy” pisałam już o toksycznych substancjach znajdujących się w perfumach, jeżeli chcesz przeczytać więcej na ten temat, znajdziesz tutaj.
Niestety producenci nie są zobowiązani do udostępnienia tego na etykietce, więc cokolwiek mogą sprzedać, a atrakcyjny, pachnący flakonik może zawierać aż 14 tajnych składników!
Jesteś ciekawa, które to mogą być? Oto one:
- Ftalany
- Tonalit
- Benzofenon
- Galaxolide
- Oktynoksat
- Oksybenzon
Co mogą wywołać?
- Astmę
- Choroby układu oddechowego
- Bóle głowy
- Kaszel, duszący kaszel
- Zaburzenia hormonalne
- Nudności
- Irytacje skóry
- Zaburzenia snu i wzroku
- Irytacje błony śluzowej oczu, nosa
- raka piersi czy raka prostaty jako skutek zaburzeń hormonalnych
Niestety mogłabym kontynuować...
Dalsze przerażające fakty:
- Według niektórych badań w ostatnich 20 latach w Europie najwięcej reakcji alergicznych zostało wywołanych przez substancje obecne w produktach zapachowych. Uczulenia najczęściej pojawiają się na skórze.
- Niech napis na etykietce ”naturalny zapach” (natural fragrance) Cię nie zmyli: wszystkie są syntetyczne. Od tego, że jest w nich jakaś substancja pochodzenia roślinnego, nie znaczy, że jest naturalna.
- Międzynarodowa organizacja „Campaign for Safe Cosmetics and Environmental Working Group” udowodniła dzięki eksperymentom, że perfumy zawierają 38 rodzajów tajnych i szkodliwych składników, które nigdy nie są zaznaczone wśród składników produktu. Po prostu pomijają je. Oburzające, prawda?
Jeżeli perfumy, które wydają się niewinne, mogą spowodować tyle niebezpiecznych skutków, to dlaczego stosuje się tyle toksyn w przemyśle kosmetycznym?
Odpowiedź jest bardzo prosta:
- Ponieważ w ten sposób produkt może być przechowywany przez lata, może być sprzedany nawet 2 lata po jego wyprodukowaniu.
- Ponieważ ogromne pieniądze są w przemyśle kosmetycznym, szczególnie w produkowaniu perfum. Pomyśl, ile kosztują ekskluzywne zapachy światowych marek perfum...kampanie reklamowe też muszą być z czegoś sfinansowane...
Prawda, że po tym wszystkim Ty też nie przyjmiesz już „jabłko”, jakkolwiek jest błyszczące, pachnące i kuszące?
Jestem ciekawa, czy używasz perfumy?
Z góry dziękuję za wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety!
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!
Nie przyszło mi do głowy,że perfumy mogą zawierać toksyczne substancje.Zdrowe odżywianie,naturalne kosmetyki owszem,ale perfumy...no daje do myślenia.Dziękuję za informacje,choć trudno mi będzie zrezygnować z ulubionych zapachów,ale jak zdrowo-to do końca.
Pani Jolanto, dziękuję za zainteresowanie tematem :) Niestety nasze ulubione perfumy zaierają substancje chemiczne, dlatego jeśli ktoś chce dbać o swoje zdrowie powinien zrezygnować z produktów, które zawierają toksyczne substancje. Dokładnie tak jak pani napisała: “jak zdrowo-to do końca“. :)