Można żyć bez rafinowanego cukru z buraka i to życie jest słodsze niż myślisz!
Zacznę od tego, dlaczego warto pomijać cukier z buraka cukrowego! Jego spożywanie mogłabym porównać do niekończącej się karuzeli: podnosi poziom insuliny, Twoje ciało domaga się coraz większej jego ilości, a następnie poprzez gwałtowny spadek insuliny następuje uczucie głodu i nieodparte pragnienie, aby znowu spożyć cukier kryształ! Rafinowany biały cukier nie zawiera prawie wcale substancji odżywczych, natomiast znacznie więcej kalorii i jego niekorzystny wpływ na Twoje ciało mogłabym wymieniać przez kilka dni. Natomiast „problem z cukrem” nie był zawsze na porządku dziennym, przez stulecia spożywanie cukru białego było tylko przywilejem bogatych. W związku z tym znalazłam zaskakujące dane: w obecnych czasach jeden człowiek w ciągu dwóch tygodni spożywa tyle cukru, ile nasi przodkowie dwieście lat temu spożywali przez rok!
Oczywiście nie ma w tym nic złego, jeśli w okresie jesienno-zimowym przybliżając się do świąt chcesz osłodzić sobie życie i częściej pojawiają się na stole słodkie przysmaki! Pokażę trzy słodziki zastępujące cukier, które zaraz polubisz! Każdy z nich jest lepszym wyborem niż tradycyjny, rafinowany cukier!
Stevia
Stevia to całkowicie naturalny słodzik z zerem kalorii. Dobrze to brzmi, prawda? Szczególnie popularna jest ta substancja, jako słodzik do herbaty i kawy, ale tak samo można jej używać do gotowania i pieczenia.
Cukier brzozowy
Cukier brzozowy wspominany również jako ksylitol zawiera o 40 procent mniej kalorii niż cukier z buraka cukrowego i na smak również przypomina cukier kryształ. Jest odpowiedni do pieczenia i gotowania, tylko nie możesz go używać do ciasta drożdżowego i nie można go karmelizować.
Cukier kokosowy
Jest to słodzik zastępujący cukier kryształ sporządzany z nektaru z kwiatu kokosa, ale nie ma wcale smaku kokosu, natomiast zawiera w sobie nadzwyczaj dużo witamin i substancji odżywczych. I na koniec pozwól, że podzielę się z Tobą moim ulubionym przepisem, na zdrowo słodkie ciasto! Jest idealny na drugie śniadanie i podwieczorek lub jesienne spotkanie z przyjaciółmi.
Bananowo-czekoladowy muffin
Składniki (15 szt.)
1 łyżka sproszkowanego siemienia lnianego, 3 łyżki wody, 3 dojrzałe banany, 1/3 filiżanki mleka sojowego, 3 łyżki oleju rzepakowego, półtorej łyżeczki aromatu z wanilii, 2/3 filiżanki cukru kokosowego, 3/4 filiżanki pełnoziarnistej mąki pszennej, 1/4 filiżanki kakao bez cukru, 2 miarki sproszkowanego białka, 1 łyżeczka sody oczyszczonej, 1/2 łyżeczki soli, 3/4 filiżanki czekolady bez mleka, pokrojonej na drobno
Tak przygotuj ciasteczka:
1. Podgrzej piekarnik do 175 stopni. Wyłóż foremki do muffinów papierem do pieczenia.
2. W małej miseczce zmieszaj siemię lniane z wodą i odstaw.
3. W dużej misce rozgnieć widelcem banany, zmieszaj z mlekiem sojowym, olejem, aromatem waniliowym i cukrem kokosowym.
4. W średniej misce wymieszaj sproszkowane białko, mąkę, kakao, sodę oczyszczoną i sól.
5. Mieszankę z siemieniem lnianym dodaj do bananowej.
6. W dużej misce wymieszaj mokre składniki z suchymi, aż powstanie gładka masa, a następnie dodaj pół filiżanki czekolady.
7. Włóż ciasto do foremek i posyp je drobno pokrojoną czekoladą.
8. Piecz 25 minut.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!