Nawilżające kremy do ciała i twarzy powodują uszkodzenia skóry
Czy zastanawiałaś / -eś się nad tym, co jest przyczyną Twojego niezadowolenia z wyników stosowania różnych kremów patrząc do lustra? Czy Twoja skóra nie miałaby być nawilżona i promienna?
Co powoduje napięcie Twojej skóry?...
Na pewno poznasz to uczucie, kiedy wieczorem po umyciu twarzy albo po kąpieli nie możesz się doczekać, aż nasmarujesz całe swoje ciało i twarz kremem nawilżającym. Czy wiesz, dlaczego tak to właśnie jest?
Jednym z możliwych przyczyn jest glikol propylenowy, jest to tania substancja oczyszczająca i nawilżająca, wywołująca uczucie jedwabistości, która jest dodawana do kremów i żeli pod prysznic. Spójrz tylko na listę składników żelu pod prysznic. Z pewnością je tam znajdziesz !
Substancja ta jest stosowana również po to, aby dany produkt mógł być bezpiecznie transportowany o każdej porze roku, w każdej sytuacji pogodowej, doskonale chroni produkt, na przykład przed tym , aby nie uległ zamarznięciu. Czy wiesz, w jaki sposób można osiągnąć tę właściwość? To proste - związek ten jest niesamowicie podobny do środka przeciw zamarzaniu dostępnego w sklepach, chyba że zawiera o jeden stopień metylu mniej.
Glikol propylenowy jest bezbarwną i bezwonną cieczą, jest "oczyszczającym środkiem kosmetycznym" olejów mineralnych wykorzystywanych w przemyśle ....
Chętnie smarujesz się kremami zawierającymi takie związki?
Albo może nie wiesz, czym PRZEMYSŁ kosmetyczny "udoskonala " swoje produkty?
Jeśli byś o tym wiedział, zapewne nie kupiłabyś / -łbyś takich produktów.
Niestety, nie mogłaś / -eś o tym wiedzieć ...
Pomimo tego, że glikol propylenowy nie jest rakotwórczy i nie powoduje poszkodzenia genów, należy do szkodliwych składników kosmetycznych, ponieważ w wyniku długiego stosowania, skóra wysusza się, powstają na niej zmarszczki i jest blada. Skóra zostanie nawilżona, ale jeśli nie ma takiej możliwości, natychmiast zacznie czerpać zasoby z dolnych warstw skóry.
Tak więc, jest to na pozór pozytywne działanie: jeśli masz skórę "uwolnioną" (po kąpieli, przed nakremowaniem), uczucie napięcia możesz wyeliminować tylko poprzez użycie balsamu, który jednak działa tymczasowo - i jak mogłaś / -eś zauważyć - jest tylko dobre, aby skórę jeszcze bardziej wysuszyć.
Więcej kremu do ciała, jeszcze bardziej sucha skóra.
Gdyby żele pod prysznic i balsamy do ciała miały dla skóry naprawdę pozytywny efekt, dlaczego mielibyśmy je stale stosować?
Chociaż glikol propylenowy naprawdę nie jest rakotwórczy i w małych ilościach oraz przy sporadycznym zastosowaniu nie jest toksyczny, znajduje się prawie w każdym kosmetyku, oznacza to że stosujemy go już od dłuższego czasu.
Łatwo przenika przez skórę, osłabiając strukturę komórek i hamuje proces prawidłowego funkcjonowania.
Podczas przemysłowego zastosowania tej substancj należy mieć odzież ochronną, a jest wydane ostrzeżenie, aby ta substancja nie miała żadnego kontaktu ze skórą, ponieważ powoduje silne podrażnienie skóry, a może powodować uszkodzenie nerek i wątroby.
W niektórych dezodorantach producenci stosują ją w "oczyszczonej" postaci, ale zaś o znacznie większym stężeniu, niż w poprzednim przypadku, gdyż pracują z tą substancją trzeba nosić ochronną odzież...
Gdy glikol propylenowy dostanie się do porów, zacznie oczyszczać (jak w przypadku żelu pod prysznic) i po przemyciu jego część pozostanie na skórze, a w skórze. Niszczy naturalne oleje skóry. Skóra traci swoją naturalną elastyczność, młodość, gładkość i staje się blada, sucha oraz pomarszczona, jakby bez życia.
Glikol propylenowy może również powodować wysypkę, a nawet egzemę. Można go znaleźć w następujących produktów:
- żel pod prysznic
- szampon
- dezodoranty
- make-up
- mydła fabryczne
- kremy
- pasty do zębów
- toniki do twarzy
- kremy do golenia
- odżywki do włosów
- chusteczki kosmetyczne
- pianki do kąpieli i inne...
Ale mam też dobrą wiadomość: proces ten jest odwracalny! Ponieważ całe ciało, nawet skóra są niezwykle elastyczne, zdolne do samoleczenia i 3-4 razy w tygodniu doskonale się regenerują. Jednak musisz się zdecydować i nie stosować produktów zawierających glikol propylenowy, zobaczysz, że za miesiąc Twoja skóra znów będzie promienna, nawilżona, pełna życia, bez uczucia napięcia! Wystarczy czytać etykiety na produktach i wybierać świadomie, czyli bez środków chemicznych!
Życzę miłego dnia bez środków chemicznych,
Andrea Varga
Mydlana wróżka