Zebrałam kilka porad, które pomogą Ci przetrwać chłodne dni za pomocą ziół.
Jesień nadchodzi, a z nią pora na zupy i smaczne, pieczone dania. Ja lubię przyprawiać te potrawy wyhodowanymi w domu ziołami. Nie jest jednak wszystko jedno, jak to robić! Niektóre rośliny przyprawowe rosną przez całą zimę, więc zawsze masz świeże. Do takich należą rośliny łodygowe, jak tymianek, rozmaryn czy szałwia. Ale już oregano, majoranek i melisa niedobrze znoszą chłody.
Wrażliwa jest też rosnąca na zewnątrz bazylia, szczypiorek czy melisa. Lepiej postawić je w skrzynce w chłodniejszym kącie kuchni.
Z mięty wybierz zakorzenione pędy i posadź je w doniczce, będzie Ci ładnie pachnieć przez całą zimę, a zerwanymi świeżymi listkami mięty każdej potrawie dodasz pikanterii. Do domu możesz zabrać też szczypiorek i seler.
Jesienią i zimą przyroda zapada w sen, są jednak rośliny, które warto posadzić właśnie wtedy: nasiona kopru posiej w ogrodzie lub balkonowej skrzynce późną jesienią. Rumianek też najładniej kwitnie posadzony we wrześniu: nasiona wykiełkują na skutek jesiennych deszczy, przezimują i w maju roślina zakwitnie. Nasiona lawendy też potrzebują chłodu, żeby zakwitnąć, dlatego ją też wysiej na zewnątrz jesienią, zachowując odstępy.
A teraz porady, jak możesz zachować świeżość ziół z domowego ogródka na długi czas:
Świeże zioła zamróź w pojemnikach na kostki lodu, mieszając z wodą posiekane liście lub kwiaty rośliny. Kiedy przyprawa będzie Ci potrzebna, wrzuć tylko do garnka wyjętą kostkę lodu z zamrożonym ziołem.
Przyprawy można konserwować także solą i naturalnymi słodzikami. Użyte do konserwacji przypraw sól lub słodzik dodadzą dodatkowo fantastycznego smaku Twoim jesiennym potrawom! Lawendę, melisę i rozmaryn wymieszaj z erytrolem, a bazylię z solą. Napełnij słoik potrzebną ilością przyprawy, następnie dosyp soli lub erytrolu.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!