GMO: co to znaczy i dlaczego należy go unikać?
GMO: co to znaczy i dlaczego należy go unikać?
Niewiele jest osób, które by nie słyszało o GMO, a jednak wiele z nich nie wie, co oznacza ten skrót. A oznacza on niewiele dobrego, ponieważ GMO to organizmy zmodyfikowane genetycznie, czyli artykuły spożywcze, które niestety są niezwykle szkodliwe dla organizmu człowieka. Przedstawiam, co trzeba o nich wiedzieć i jak się ich ustrzec!
Przede wszystkim wyjaśnijmy, co też oznacza modyfikacja genetyczna. Otóż w materiał genetyczny organizmów żywych wprowadzany jest obcy DNA, czyli nośnik informacji genetycznej danego organizmu. Po co? W tym celu, żeby można było przeprowadzić totalne odchwaszczanie agresywnymi środkami ochrony roślin tak, aby nie uszkodzić rośliny uprawnej. Obcy DNA powoduje, że rośliny uprawne są odporniejsze na rozmaite owady i szkodniki, lepiej więc rosną. Zmniejsza się ryzyko strat, a rolnik osiąga większe zyski.
Problem polega na tym, że o ile w przypadku spryskanego jabłka zgromadzone na skórce toksyny można zmyć wodą, o tyle w zmodyfikowanym genetycznie owocu obcy materiał genetyczny pozostaje w nim na trwało i zostaje przez nas spożyty. Co do wpływu GMO na organizm człowieka zdania naukowców są podzielone, pewne jest jednak, że kwestia ta budzi wiele zdrowotnych i etycznych wątpliwości, na które nie znaleziono jeszcze jednoznacznych i uspokajających odpowiedzi.
Genetycznie zmodyfikowanych odmian możesz obawiać się najpewniej w przypadku kukurydzy, rzepaku i soi, ponieważ właśnie te rośliny poddawane są najczęściej manipulacji genetycznej. Być może pomyślisz sobie, że i tak spożywasz te rośliny bardzo rzadko, ale mylisz się, są one bowiem składnikiem wielu przetworzonych artykułów spożywczych. Zawierają je między innymi panierowane mrożonki, zupy w proszku, ciastka, wędliny, a nawet czekolada. I mogłabym jeszcze długo wymieniać. W tych produktach spożywczych prawdopodobieństwo obecności pochodnych soi, kukurydzy czy rzepaku jest bardzo wysokie. Naturalnie są to minimalne ilości, ale nie trzeba wybujałej wyobraźni, żeby uświadomić sobie, jak w ciągu kilku lat ewentualne negatywne skutki tych dodatków mogą skumulować się w naszym organiźmie.
Międzynarodowe przepisy dotyczące eksportu/importu genetycznie modyfikowanych organizmów zmieniają się tak szybko, że łatwo można sobie wyobrazić, że o tym, iż na półkach sklepowych pojawiły się artykuły modyfikowane genetycznie, dowiesz się aż po fakcie. Jak masz unikać tych artykułów spożywczych? Wybieraj te, które przeszły jak najmniej procesów obróbki, czyli świeże, najlepiej sezonowe i ekologiczne produkty, które nie zetknęły się z dużą ilością środków chemicznych. Radzę Ci, kupuj na targu od drobnego rolnika, którego znasz i do którego masz zaufanie, więc możesz mieć pewność, skąd pochodzi jego towar. W przypadku produktów tych produktów, których nie kupisz na targu, przestudiuj dokładnie listę składników i jeśli masz wątpliwości, poszukaj informacji na temat danego składnika.
Zdrowe odżywianie naturalnie nie ma specjalnie dużego znaczenia, jeśli w tym samym czasie aplikujesz sobie na skórę mnóstwo substancji syntetycznych, które wchłaniane są w głąb Twojego organizmu. W celu naturalnej pielęgnacji skóry polecam Ci produkty z asortymentu Manny, wykonane z naturalnych surowców i gwarantowanie wolne od środków chemicznych. Jeśli chcesz zacząć jesień czymś naprawdę oryginalnym, polecam Ci peeling z luffy od Manny, który obdarzy Cię jedwabistą, a zarazem odświeżoną skórą. Peeling bogaty jest w skarby natury: olej kokosowy i migdałowy, olejki eteryczny z cytryny i z cynamonu oraz luffę, żeby codziennie uwypuklić Twoje najpiękniejsze, naturalne oblicze.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!