Wiecie, jak bardzo lubię chodzić na targ. Przy okazji świątecznych zakupów mogłam przyjrzeć się warzywom na straganach, byłam też w kilku sklepach spożywczych. Podczas, gdy byłam zaprzątnięta dobieraniem jak najsmaczniejszych i jak najzdrowszych surowców do świątecznego menu, pomyślałam sobie, żeby polecić Ci super jedzenie, które jest dla każdego łatwo dostępne. Wszystkie te surowce są niezwykle pożyteczne, a żeby zaprezentować Ci ich najprostsze zastosowanie, ułożyłam przepis na lekką, dwudaniową kolację. Dania możesz przygotowywać wedle swojego gustu, najważniejsze, żeby ich podstawę stanowiły zawsze zdrowe i wolne od chemii surowce.
Dlaczego superfood jest super?
Z pojęciem superfood spotykamy się coraz częściej. Z uwagi na wysoką zawartość witamin, substancji odżywczych i antyoksydantów, pozytywne dla organizmu człowieka właściwości super jedzenia są już powszechnie uznawane. Jakie są najczęściej wymieniane produkty superfood? Dobry punkt wyjścia stanowić może informacja, że dużo super jedzenia znajduje się wśród owoców jagodowych, orzechów, rozmaitych nasion, zielonych warzyw, cytrusów; do superfood zaliczamy niektóre ryby (łosoś, makrela, sardynka), pełne ziarna zbóż, strączkowce, jak również niektóre warzywa o intensywnej barwie.
8 + 2 super surowce, stanowiące prawdziwą odżywkę także dla skóry
Szpinak
Szpinak zawdzięcza swoją sławę marynarzowi Popeye, który swą nadzwyczajną tężyznę zyskiwał właśnie po zjedzeniu tego przysmaku. Jest najlepszym źródłem luteiny, obfituje ponadto w witaminę B, C i E, potas, wapń, żelazo, kwas tłuszczowy omega-3 oraz magnez.
Orzech
Orzech łączy w sobie takie właściwości, które wynoszą go do czołówki rankingu super żywności. Zawiera więcej kwasu tłuszczowego omega-3 niż łosoś, więcej polifenoli niż czerwone wino, obfituje również w proteinę, niezbędną dla rozwoju mięśni. Jedzenie orzechów sprawi, że nasze włosy i skóra będą zdrowe i błyszczące; schrupanie zaledwie kilku garstek orzechów przyczyni się do wzmocnienia naszych kości.
Pataty
Pataty wypełnione są po brzegi beta-karotyną, która jest naturalnym antidotum starzenia skóry, cechuje je również obfitość witaminy C, stymulującej powstawanie w skórze kolagenu. Nasz organizm czerpie z patatów nieprzebrane ilości substancji odżywczych i witamin. Mnóstwo publikacji zajmuje się pozytywnym wpływem patatów na nasze zdrowie i ich rolą, jaką odgrywają w profilaktyce poszczególnych chorób, jak na przykład likwidowanie skutków biernego palenia tytoniu, cukrzycy itp. American Journal of Clinical Nutrition, przy współpracy ochotników udowodnił, że u tych osób, które przez 3 lata zjadają codziennie pół słodkiego ziemniaka, ilość widocznych zmarszczek może spaść nawet o 10%.
Pomidor
W pomidorach obficie występuje likopen, antyoksydant hamujący proces starzenia. Ten soczysty przysmak, o ile jest dobry gatunkowo i pochodzi z gospodarstwa ekologicznego, może być prawdziwą ambrozją dla naszej skóry. Wiele publikacji podkreśla, że likopen wyzwala się w pomidorze dopiero pod wpływem gotowania lub pieczenia, ja jednak używam często surowych pomidorów.
Migdał
Migdały bogate są w witaminę E, pożyteczną dla naszej skóry. Tak bardzo pożyteczną, że schrupaniem codziennie 20 migdałów możemy znacznie zredukować szkodliwy wpływ promieni słonecznych na skórę. W tych niepozornych nasionach nie brakuje także aminokwasów ani roślinnych steroli, które mają z kolei pozytywny wpływ na poziom cukru we krwi, jak również na wzrost i pracę mięśni.
Siemię lniane
Siemię lniane to jeden z moich ulubionych zdrowych pokarmów. Przed spożyciem warto je zmielić, ponieważ nasz organizm nie potrafi strawić łusek, co powoduje, że znajdujące się w nasionach substancje odżywcze nie zostaną zabsorbowane (niezmielone siemię może posłużyć Ci do oczyszczania jelit). Co takiego siemię lniane zawiera? Kwas tłuszczowy omega-3, mnóstwo błonnika i protein – a wszystkie te składniki przynoszą skórze korzyści. Między innymi likwidują drobne przebarwienia skóry, wypełniają pomniejsze zmarszczki, podejmują walkę ze wszystkimi nierównościami na skórze. Spożywania nasion lnu może przynieść doskonałe rezultaty w przypadku zaczerwienienia twarzy, odwodnienia i podrażnień skóry.
Awokado
Kojące źródło witamin dla suchej skóry. Dostarcza skórze beta-sitosterolu – roślinnego sterolu, który hamuje absorpcję cholesterolu. Awokado obfituje w kwas oleinowy, pomocny w prewencji chorób sercowo-naczyniowych, warto też wspomnieć, że mówimy o owocu zaopatrującym nasz organizm w witaminy B, C i E oraz beta-karoten, a dojrzalsze, miększe owoce dostarczają nam nawet potasu, fosforu, żelaza i sodu.
Marchew
Marchew to warzywo zdolne spowodować spektakularne zmiany w stanie naszej skóry. Nieprzypadkowo jest podstawowym składnikiem żywności dla niemowląt – mówimy tu przecież o warzywie rozpieranym wprost przez witaminy. Pod wpływem obecnej w marchwi witaminy A skóra produkuje mniej martwych komórek naskórka, dlatego marchew – która zresztą często pojawia się w naszym jadłospisie – oznacza prawdziwą pomoc dla zatkanych łojem i martwym naskórkiem porów naszej skóry. Witamina A aktywuje pigment – dzięki niej łatwiej się opalamy i mamy zdrowszą karnację. Ze względu na zawartość krzemu marchew wzmacnia tkankę łączną, która jest również bardzo ważnym czynnikiem, jeśli chcemy zachować młodzieńczy wygląd.
Kiwi
Ten niewielki owoc to wprost zastrzyk energii. Z pewnością zauważyliście, jak bardzo potrafi nas ożywić zjedzenie nawet jednego owocu. Tę właściwość kiwi zawdzięcza wysokiej zawartości witaminy C i antyoksydantów zarówno w miąższu, jak i w skórce. Podobnie jak pomidor, kiwi zawiera luteinę, dlatego mówi się, że kiwi dla skóry to jak doładowanie dla baterii.
Gorzka czekolada
Na miano gorzkiej czekolady zasługuje czekolada zawierająca przynajmniej 60% kakao i taką właśnie zaliczamy do super żywności. Dobroczynny wpływ na organizm ma ta gorzka czekolada, która wykonana jest z masła kakaowego i bez użycia olejów uwodornionych, z wykorzystaniem prawdziwego ziarna kakaowego, pochodzącego z plantacji ekologicznych. Im czekolada jest ciemniejsza, tym więcej flawonoidów zawiera i tym jest zdrowsza. Oprócz antyoksydantów zawiera duże ilości substancji mineralnych, które – co do jednego – są niezwykle pożyteczne dla całego organizmu i tkanki skórnej.
Mówi się, że skórka kiwi ma mnóstwo składników odżywczych, najpierw więc zamrażam owoc, następnie zaś kroję go w plasterki razem ze skórką (jeśli jest wystarczająco miękki, można go pokroić krajarką do jajek). Rozpuszczam pół tabliczki dobrej gatunkowo gorzkiej czekolady, następnie maczam w niej plasterki kiwi, nadziane uprzednio na wykałaczki. Połączenie kwaśnego kiwi i gorzkiej czekolady to prawdziwa bomba smakowa! Przekonasz się, że ten deser – po lekkiej sałatce z nasion – to prawdziwe ukoronowanie dnia. Wiedząc, że dobrze wybrane super jedzenie jest zdrowe i przynosi skórze korzyści, nie pozostaje Ci nic innego, jak degustować upiększające skórę potrawy i doskonalić je według swojego uznania.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!