Co mają ze sobą wspólnego Manna i moda? Obydwie są nowatorskie i nieustannie się odnawiają. Spotkał nas ten zaszczyt, że sława produktów Manny dotarła aż za ocean, na amerykański Uniwersytet Harvarda i to nie byle jak: mogliśmy zaprezentować naszą firmę podczas wystrzałowego pokazu mody!
Skąd się wzięła Manna na wybiegu podczas pokazu mody? Zawsze marzyłam o tym, żeby zaprezentować Mannę, tę zrównoważoną i przyjazną dla środowiska markę wszystkim pasjonatom ochrony środowiska i kreatywności. A doprawdy nie mogłabym znaleźć lepszej okazji ku temu, niż pokaz mody, zorganizowany przez studentów harwardzkiej uczelni. Impreza otrzymała tytuł Fashion Innovation, czyli nowatorstwo w modzie, i obracała się właśnie wokół tematów „moda a technologia” oraz „moda a zrównoważony rozwój”. Moda postrzegana jest przez organizatorów jako gałąź sztuki, która zmienia się w sposób organiczny i wciąż prowadzi dialog z otaczającym ją światem. Niezwykle ekscytujący i inspirujący punkt widzenia, nieprawdaż?
Pośród VIP-ów było wiele wybitnych przedstawicieli Uniwersytetu Harvarda i innych zaproszonych gości, którzy na koniec wspaniałego wieczoru obdarowani zostali zestawami upominkowymi Manny. Ma to dla mnie ogromne znaczenie, że mogliśmy zaprezentować się tym drobnym gestem i tym samym dołożyć swoją cegiełkę do tej twórczej inicjatywy.
Jak widzisz na zdjęciach, pokaz mody odbył się według wszelkich reguł gatunku: międzynarodowe kolekcje, fantazyjne kroje i najlepsze materiały. Świadomość, że zaproszeni goście mogli nie tylko zobaczyć nasze węgierskie, naturalne produkty, lecz również zabrać je do domu i wypróbować, napełnia mnie fantastycznym uczuciem.
Dziękuję Ci!
Amerykańska „wycieczka” zestawów Manny nigdy nie doszłaby do skutku bez Twojego wsparcia. Bo fakt, że zostaliśmy zauważeni i uznani za godnych uczestnictwa w wydarzeniu takiej rangi, zawdzięczamy Twojemu niezłomnemu zaufaniu. To, że regularnie stosujesz produkty Manny i należysz do naszej wielkiej społeczności Manny, bardzo wiele dla mnie znaczy, bo każdy osiągnięty przez nas sukces zawdzięczamy właśnie temu.
Oglądając zdjęcia ze świata mody, pomyśl o tym, że cała filozofia Manny: naturalność, ochrona środowiska, obrona zwierząt to pojęcia, które mają znaczenie nie tylko w przemyśle kosmetycznym, ale również w świecie mody. A kiedy ludzie i marki, którzy chcą uczynić coś dobrego dla środowiska i dla siebie nawzajem, połączą swoje siły, wówczas efektem może być taka współpraca, jak na przykład ten pokaz mody na Harvardzie. Jestem dumna z tego, że jako węgierska firma mogliśmy reprezentować węgierskie produkty w Stanach Zjednoczonych i dzięki temu nasze światowej klasy wyroby promować również za oceanem.
Świat mody jest jak bajka, ale najbardziej cieszy mnie to, że również to wydarzenie udowodniło, że zgodność z naturą, etyka i zrównoważony rozwój nigdy nie wyjdzie z mody.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!
Drodzy Fani Manny! Serdecznie dziękuję wszystkim za udział! To naprawdę wzruszające, że jest Was tak dużo! Mam nadzieję, że mamy przed sobą jeszcze wiele-wiele pięknych wspólnych lat, dziękuję Wam za zaufanie, jakim mnie darzycie! Zwycięzcą dzisiejszego konkursu został/a: Beata Master, serdecznie gratuluję! Nie martwcie się jednak, nawet jeśli nic nie wygraliście: wkrótce szykuję dla Was niesamowitą niespodziankę, bądźcie więc czujni i śledźcie swoje skrzynki e-mailowe! :)
Na produkty Manny trafiłam przypadkiem w czerwcu 2016, szukajac naturalnych kosmetyków NIE TESTOWANYCH NA ZWIERZĘTACH. Złożyłam zamówienie i..... już nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez produktów Manny. Produkty są naturalne, pieknie pachną, są wydajne. Kocham produkty Manny oraz cudowna obsluge. Pełen profesjonalizm. Polecam każdemu. :)
Swoją przygodę z Manną zaczęłam w styczniu 2017 r.i jestem jej wierna do tej pory. Pokochałam ją za Mannę Heban-mydło, którego niesamowite działanie docenili również moi bliscy. Mydło Coco z solą morską jest najlepszym peelingiem enzymatycznym, którego doświadczyła moja skóra. Ostatnią moją miłością jest Masło Shea z Ghany. Uwielbiam je za to, co czyni ze skórą mojej twarzy. Każdego poranka pozwala mi cieszyć się piekną, gładką i rozjaśnioną buzią. Niesamowite działanie natury, prostota składów, 100% efektu. Za to właśnie kocham Mannę :-).
Używam Manny od lipca 2017 roku. Kocham Ją za prosty, wolny od chemii, ale jakże bogaty skład :) Rewelacyjne w swej prostocie opakowania. Naturalne piękno!
Używam Manny od lipca 2017 roku. Kocham ją za prosty, ale jakże bogaty, wolny od chemii skład. Rewelacyjne w swej prostocie opakowania. Naturalne piękno ?
Mannę kocham za naturalność i szczerość względem mojej skóry. Piękny zapach, który umila każdą pielęgnację. Kocham za wydajność, za działanie za to, że mogę spokojnie spać wiedząc, że o moją cerę ktoś dba. Naturalnie, tak po prostu.
Uwielbiam produkty Manny za skuteczność w działaniu - mydło do włosów sprawdza się świetnie, żaden szampon mu nie dorównuje (wypróbowałam sporo...), włosy wyglądają świeżo nawet 4 dni po umyciu!!! Dla mnie to jakiś cud :P Stosuję od około roku i polecam wszem i wobec z czystym sumieniem :-)
Moja przygoda z Manną to niczym mała, osobista podróż w uczeniu się dbania o siebie. Otóż, wszystko zaczęło się od tego,że od wielu lat moja skóra była bardzo wymagająca. Miałam problem z trądzikiem, a na dodatek kosmetyki ze sklepu powodowały, że swędziała mnie skóra. Postanowiłam znaleźć rozwiązanie tego problemu. I to była prawdziwa podróż z przygodami i licznymi upadkami, mentorami (różnej jakości)... Poprzez drogerie, kosmetyczki i dermatologa. I chociaż na chwilę działało, potem wszystko powracało do punktu wyjścia...no można mieć moment załamania, jak główny bohater każdej porządnej opowieści. I gdy już myślałam, że to wszystko nie działa, że trzeba się poddać, pojawiła się Manna. Z dużą, bardzo dużą rezerwą kupiłam czarne mydło i bez większych oczekiwań zaczęłam go używać. No i nadal, chociaż minął już rok od mojego pierwszego zakupu w Mannie, nie mogę uwierzyć, że to działa. To nawet nie tyle działa, co po prostu współgra ze mną. Szczerze polecam i rekomenduję produkty Manny dla tych, którzy szukają skutecznych i co najważniejsze naturalnych rozwiązań. Kocham Mannę, ponieważ jest naturalna, pachnie wiosną, ogrodem i współgra z Naturą. Jest prosta w użyciu, każdego dnia przenosi mnie w świat delikatności, zapachu i świeżości. Kocham Mannę, bo moja skóra ją kocha. A ona wie najlepiej. Manna przyniosła mi naturalne rozwiązanie. Polecam.
Drodzy Fani Manny! Serdecznie dziękuję wszystkim za udział! To naprawdę wzruszające, że jest Was tak dużo! Mam nadzieję, że mamy przed sobą jeszcze wiele-wiele pięknych wspólnych lat, dziękuję Wam za zaufanie, jakim mnie darzycie! Zwycięzcą dzisiejszego konkursu został/a: Beata Master, serdecznie gratuluję! Nie martwcie się jednak, nawet jeśli nic nie wygraliście: wkrótce szykuję dla Was niesamowitą niespodziankę, bądźcie więc czujni i śledźcie swoje skrzynki e-mailowe! :)