Czy przygotowałaś kiedyś lody z jednego składnika? Jeżeli nie, to właśnie nadszedł czas. Banany są wspaniałym wyborem nie tylko do maseczki do twarzy, są też idealnym składnikiem do lodów.
Jeżeli należysz do osób, które nie lubią krowiego mleka, są uczuleni na laktozę lub białko mleka, to dokładnie wiesz, jak ciężko jest znaleźć lody bez mleka. Proszki do lodów, z których wyprodukowane są lody dostępne w sklepach, czy lody sprzedawane w cukierniach, są pełne dodatków, aromatów, barwników i konserwantów, w dodatku zazwyczaj zawierają zbyt dużo cukru i tłuszczów.
Żadne z nich nie jest dobre dla Twojej skóry, jeżeli cierpisz na egzemę lub trądzik, lepiej spożywać jak najmniej takich produktów.
Niedawno znalazłam przepis na lody z bananów, które nie zawierają cukru, tłuszczów, mleka, orzechów, dodatków, ani glutenu.
Banany są bogate w wapń i magnez, dzięki swojej wysokiej zawartości potasu pomagają w zapobieganiu wysokiego ciśnienia. Wspomagają trawienie i zapobiegają powstaniu infekcji wywołujących biegunkę. Od młodego wieku można podawać niemowlętom, ponieważ są zdrowe i odżywcze, nie wywołują uczuleń.
Od dawna badam, jak można przygotować naprawdę dobre lody w domu, bez maszyny do lodów czy innego urządzenia. Wystarczającą ilość lodów i wiele rodzajów.
Prawie niemożliwe jest przygotować odpowiednią ilość i rodzajów lodów na patyku na przyjęcie weekendowe. Potrzebuję lepsze rozwiązanie, które zajmuje też mniej miejsca.
Nic innego nie jest potrzebne do tego, tylko kilka dojrzałych bananów i blender. Liczyłam 1,5 banana od osoby, obrałam je ze skórek, pokroiłam w plasterki i wsadziłam je w pudełku hermetycznym na noc do zamrażarki. Następnego dnia zamrożone plasterki banana przełożyłam na godzinę do lodówki, żeby rozmroziły się powoli, ponieważ blender nie poradziłby sobie z całkiem zamrożonymi owocami.
Częściowo zamrożone owoce w minutę przemienił w białe, piankowe lody kremowe o smaku bananowym.
Sama się zdziwiłam, ale wynikiem nie były kryształowe, ani wodniste, lecz idealnie kremowe i delikatne lody.
Wiele osób w tym momencie się zatrzymuję, ale według mnie nie warto
Gotowe lody podzieliłam na kilka części, nałożyłam do miseczek: do jednej dodałam cynamon, do drugiej kawałki czekolady, do trzeciej zmiksowane owoce, do czwartej dodałam tylko wanilię.
Możesz dodać też miętę, bazylię, kakao, możesz wzbogacić kawałkami herbatników, migdałami, orzechami (jeżeli nie masz uczulenia na te ostatnie). Po dokładnym wymieszaniu kremów, pojemniki wsadziłam z powrotem do zamrażarki na pół godziny i odpoczęłam. Po tym wszystkim już było gotowe. Można przygotować łyżkę do lodów, puchary, albo wafelki.
Liczba kombinacji jest niemal bez końca. Banany same w sobie są słodkie i kremowe, dlatego nie koniecznie trzeba dodawać miodu, substancji słodzących czy dalszych płynów.
W wielkim upale możesz podać nawet niemowlęciu starszemu, niż sześć miesięcy, z małymi dziećmi możesz ćwiczyć rozpoznawanie smaków, a trochę starsze dzieci według mojego doświadczenia z chęcią wezmą udział nie tylko w zjedzeniu, ale również w przygotowaniu.
(Jeżeli masz mikser do siekania, lub robot kuchenny, który nadaje się do przygotowania kruszonego lodu, mniej więcej przez pięć minut należy rozdrabniać w nim zamrożone banany do osiągnięcia oczekiwanych efektów. Nie warto przygotować zbyt dużych ilości na raz, jeżeli ponownie zbytnio zamarznie, przeżycie już nie będzie to same).
Miłego chłodzenia się, pięknego dnia bez chemii!
Czy podobał się artykuł? Podziel ze swoimi znajomymi, aby też mogli przeczytać.
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!