Do przeprowadzenia wszystkich rytuałów związanych z kosmetyką twarzy i ciała w zupełności wystarczą Ci Manny. Co więcej, dzięki nimi możesz znacznie uprościć pielęgnację skóry, zastępując syntetyczne środki kosmetyczne. Jak zrobić to zimą?
Dowiedz się, jak mija cała doba z Manną!
- Najskuteczniejszym sposobem pielęgnacji urody jest sen, który możemy nazwać punktem wyjściowym całodziennych rytuałów. Śpiąc wystarczająco długo, dajesz swej skórze szansę, żeby się zregenerowała (ja osobiście sypiam 6-7 godzin i staram się nie odpuszczać, albowiem klienci Manny zasługują na najlepszą formę z mojej strony.). Sen upiększa, niezależnie od wieku, rodzaju skóry i płci. Zanim więc rano sięgniesz w łazience po swoją ulubioną Mannę, zastanów się, czy spokojnym snem stworzyłe(a)ś podstawy do kolejnego kroku, jakim jest mycie twarzy.
- Teraz kolej na Twoje ulubione mydło Manny: umyj nim twarz (chociażby pod prysznicem). Może się to wydawać drobiazgiem, ale po zakończeniu kąpieli w wannie czy pod prysznicem nie wycieraj mocno twarzy ani ciała, tylko delikatnie osusz je ręcznikiem. Również podczas mycia zważaj na delikatność ruchów: postępuj łagodnie ze swoją skórą.
Niektórzy uważają szorowanie ręcznikiem za pewien rodzaj peelingu, zdradzę Ci jednak, że to nie to. Jeśli masz suchą, wrażliwą skórę, możesz nawet pogorszyć sytuację, czyniąc ją jeszcze bardziej podatną na uszkodzenia. Jeśli już rano marzy Ci się orzeźwiający peeling, wybierz odpowiednią do Twojego typu skóry Mannę.
Wielkim przyjacielem fanów i fanek Manny jest mydło White Satin. Jeśli Twoja skóra nie jest zbyt wrażliwa, przypadnie Ci do gustu peeling ze sproszkowanych pestek winogron lub peelingujące mydło ze sproszkowanymi pestkami moreli. (Produkty są bardzo delikatne, ale substancja ścierna jednak może podrażnić podatną na to skórę.)
Ważnym elementem codziennej toalety jest mycie zębów. Wiesz przecież, że w zakresie wolnego od chemii mycia zębów również możesz zawierzyć Mannie! Ja wciąż jeszcze nie mogę się nacieszyć czarną pastą do zębów Manny o cytrynowym zapachu, przy czym nie chodzi mi (tylko) o nietuzinkowy wygląd, ale również o to, jak skutecznie mechaniczne substancje czyszczące tej pasty usuwają z zębów nalot.
- Dzień może się zaczynać, przedtem jednak pomyśl o tych typowo zimowych wyzwaniach, jakie stoją przed Twoją skórą.
Jednym z nich jest promieniowanie słoneczne, drugim wysuszenie. Tak, tak: promieniowanie słoneczne nawet zimą przyczynia się do wcześniejszego starzenia skóry i powstawania zmarszczek. Kiedyś pisałam już o tym, dlaczego wśród produktów Manny nie ma mleczka do opalania: w dużym skrócie dlatego, że zastosowanie nanocząsteczek w filtrach przeciwsłonecznych jest sprzeczne z naszymi zasadami nieużywania chemii.
Jednakowoż nie rezygnuj z ochrony skóry przed promieniami UV o żadnej porze roku tylko dlatego, że idealny naturalny środek przeciwsłoneczny nie istnieje. Również na zimową wycieczkę zabierz ze sobą okulary przeciwsłoneczne i chroń wystawione na działanie słońca części ciała zwłaszcza przebywając dłuższy czas na łonie natury.
Nie zapomnij też o tym, że wiatr, mróz i powietrze ogrzewanych pomieszczeń silnie wysusza skórę. Jednak masłem shea od Manny możesz się zatroszczyć o nawilżenie jej nawet zimą.
(Mróz szkodzi także włosom. Stosując przeznaczone do Twojego rodzaju włosów szampon i balsam do włosów od Manny, możesz zachować ich naturalne piękno.)
- Po powrocie do domu nadszedł czas na coś specjalnego: kolej na chwilę regeneracji i relaksu.
Podzielę się z Tobą moimi zimowymi faworytami: kula do kąpieli od Manny geranium-lawenda przywołuje w łazience słodki, pieszczotliwy zapach letnich ogrodów. Koniecznie musisz wypróbować też moją drugą ulubioną Mannę na zimowe wieczory: kremową maseczkę do twarzy z różowej glinki, z masłem aloesowym, która ma tę zaletę, że jest od razu gotowa do użycia, nie musisz więc czekać ani chwili, żeby zanurzyć się w błogiej kontemplacji.
A Ty którym kosmetykiem od Manny najchętniej zaczynasz lub kończysz dzień? Napisz!
Komentarze
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany!